Stawiając "pierwsze kroki" w technice decoupage, ciągle borykam się ze wzlotami i upadkami. . . Jestem samoukiem w tej dziedzinie. Dużo czytam na ten temat, zwłaszcza w Internecie. Niestety, przyklejanie dużych wzorów nadal nie wychodzi mi tak, jakbym tego chciała. Małe serwetkowe motywy przyklejają się całkiem dobrze, duże natomiast marszczą się. Ehh te mnące serwetki, to moja zmora.
Jeśli ktoś mógłby doradzić, co robić, by serwetka nie marszczyła się, będę bardzo wdzięczna!!! Ale cóż, najważniejsza jest dobra zabawa :D . Mam nadzieję, że ktoś, coś podpowie w tej kwestii :)
Oto wyniki mojego ostatniego eksperymentu z doniczką: